Bezsilność mnie ogarnia.
Bezradność po plecach poklepuje czule.Sprzeczność pokazuje mi język,
Dumna z siebie.Nadzieja puściła się
Z Hipokryzją.Pląsają teraz po łące,
bawiąc się sobą.A Apatia tuli mą dłoń.
16 Maj 2009
16 Maj 2009
Bezsilność mnie ogarnia.
Bezradność po plecach poklepuje czule.Sprzeczność pokazuje mi język,
Dumna z siebie.Nadzieja puściła się
Z Hipokryzją.Pląsają teraz po łące,
bawiąc się sobą.A Apatia tuli mą dłoń.
Dodaj komentarz